Jedna z prawd życiowych zwróciła moja uwagę dlatego że słyszałam już o tym wcześniej. Chyba wszyscy zgodzą się z tym, że emanujemy energią, a energia ta ma ładunek emocjonalny zależy od tego co przetrawiamy w głowie. Wszystko co nas otacza jest nieustannie napromieniowywane naszą energią. Chyba już wszyscy słyszeli o zmianie struktury wody za pomocą myśli, uczuć, emocji. To się dzieje cały czas. Więc jeśli nieustannie analizujemy dawne urazy i czujemy się z tym przybici i mamy uczucie niesprawiedliwości, to takie uczucia wsiąkają w nasze otoczenie (już nawet nie wspominam co się wtedy dzieje z naszymi ciałami, dlatego tak ważne jest wybaczanie dla naszego zdrowia). Dlatego gdy wrócimy do domu naładowanego miłością to możemy w nim naprawdę odpocząć i zregenerować się.
Każdego dnia w każdym momencie promieniujesz uczuciami, więc jak to zrobić, żeby te uczucia były jak najbardziej pozytywne i jednocześnie szczere i nie na siłę, bez udawania
- Dbać o dobre relacje z ludźmi, szczególnie z tymi którzy są najbliżej
- Codziennie przed zaśnięciem wyobrażać sobie to co Cie najbardziej uszczęśliwia
- Znaleźć wenę, czyli pasję, lub po prostu zajawkę, coś co chce Ci się robić nawet gdy jesteś bardzo zmęczony, coś co zastąpi gapienie się w telewizor i fejsa
- Słuchać ulubionej pozytywnej muzyki
- Do problemów podchodzić rzeczowo, z rozsądkiem a nie uczuciowo, ostatnio błysnął mi po oczach flesz z fotoradaru, i co? i nic ;) jechałam akurat na imprezę i bawiłam się na niej prześwietnie, przecież nie cofnę czasu żeby w tamtym miejscu pojechać wolniej, jak przyjdzie mandat to wyściubię kasę i zapłacę, a w przyszłości już będę pamiętać o tamtym miejscu żeby zwolnić
- Tak naprawdę Twoje ciało to tylko powłoczka na nieśmiertelnej duszy, a jesteś na ziemi dla nauki i doświadczeń, więc nie masz się czego bać, jesteś bezpieczny
moja trasa do biegania, o czym myśleć w czasie biegania? najlepiej o niczym, tylko rozkoszować się pięknem ;) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz